A więc zapraszam na nowy (na tym blogu), a zarazem stary (na innym blogu) prolog. Ciekawe czy ktoś ze starych czytelników znajdzie mnie tutaj :)
„Świat, który
znałam, uciekł, jak parszywy tchórz. W myślach zadaję sobie
pytanie: dlaczego to spotkało właśnie mnie. Dlaczego ciągle
otaczają mnie zwykli ludzie, których prostego życia tak pragnę, a
nie mogę dostać?
Kiedyś chciałam
przygody, dreszczu emocji i ekscytacji. Moje życzenie spełniło
się, ale wcale nie było, jak w snach. Teraz, pragnę jedynie
spokoju. Nikt nie jest w stanie wyobrazić sobie tego, co przeżyłam.
Zabawna przygoda nagle stała się horrorem pełnym krwi i walki o
życie. Śmierć ciągle prześladuje mnie w snach.
Nie oczekujcie
szczęśliwych zakończeń. Ta historia nie kończy się nigdy, nie
zniknie wraz z moją śmiercią ani śmiercią tysięcy innych ludzi,
bo nienawiść zawsze była, jest i będzie. Ale ja ciągle jednak
mam nadzieję, że moja ofiara przyniesie pokój... na jakiś czas.
Zaintrygowani?
Przeczytajcie więc tę księgę. Przeczytajcie o dziewczynie,
wyrwanej ze znanego jej świata, wrzuconej w wir zmagań pomiędzy
dwoma potężnymi państwami. O dziewczynie, która nigdy nie zazna
już spokoju... nawet po śmierci. Przeczytajcie historię Luain.
Moją historię.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz